wyjazd..part II
Komentarze: 0
Jednym slowem moge powiedziec...nie ma wyjazdu...
raz nie mam pieniedzy nawet na bilet...
dwa z mieszkania nici...
trzy roboty dla mnie tez nie ma...
czyli jednym slowem klapa na calej linii...wariuje juz przez to ze nic nie robie a tym bardziej szal mnie bierze jak mysle o tym wyjezdzie...
znowu bede musial wrocic do prochow...moja wlasna rzeczywistosc mnie przeraza...
jestem samotnikiem ale teraz brakuje mi paru osob z ktorymi moglem pogadac..a dzisiaj?ehh przez swoja glupote... :/
5.....4....3.....2....1........ :/
Dodaj komentarz