lut 05 2007

...


Komentarze: 0

Szkoda ze nie potrafie przelac woich mysli,moglbym nie jedna powiesc napisac...
Tyle sie dzieje w mojej glowie,chaos  nad ktorym nie mozna zapanowac...
Zastanawiam sie czy juz rzeczywiscie jestem w taim momencie w ktorym czas wybierac...
W koncu stoje nad przepascia... jeden krok do przodu albo do tylu,ja wybieram...obawiam sie jedynie ,ze coraz wieksza przewage zdobywa chec wykonania kroku do przodu...moze gdy bym potrafil powiedziec bliskim jak naprawde sie czuje...zreszta co by to zmienilo....
"phi...depresja.....kolejny twoj wymysl szczeniaku"....
chyba dlatego zdecydowalem ,ze nigdy wiecej nie otworze dla nikogo serca....
kiedys...kiedys mialem przyjaciol z ktorymi moglem pogadac o tym jak sie czulem dzisiaj to jedynie wspomnienie,demon mojej osoby znowu zadzialal....
dzisiaj...dzisiaj jet pustka....w koncu sam tego kiedys sobie zyczylem...pustki i samotnosci...spokoju...
czy ja rzeczywiscie musze byc taki.....

jisatsu-jin : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz